poniedziałek, 24 grudnia 2007

Audi A5 na tresie 2000 km

Uff. Wlasnei wrocilem z mocnego testu Audi A5 po niemieckich autostradach. Wnioski i podsumowania:

1. Audi A5 jezdzi tak samo dobrze 160km/h jak 250km/h. Bylem zaskoczony jakimkolwiek brakiem roznicy (nawet w dzwieku) przyspieszajac z 200 do 250km. Byc moze to takze efekt systemu GALE (chyba tak sie to pisze) w Bang&Olufsen - ktory automatycznie podglasnia dzwiek przy zwiekszaniu predkosci. Samochod jezdzi fenomenalnie i robienie sredniej 200km / h nie jest czym niemozliwym. Poza tym konfort jazdy jest wysmienity. Sportowe fotele moze nie naleza do wygodnych, ale sam samochod sprawia ze zrobienie 1000km nie jest czyms po czym czlowiek ma ochote zapomniec.

2. Reflektory ksenonowe i przeciwmgielne - swietna widocznosc. Efekt swiatel LED - ludzie chetniej zjezdzaja

3. Temperatury -25C. Audi A5 radzi sobie dobrze. Po paru dniach na mrozie auto nie zapalilo od razu. Po chwili poprosilo mnie o nacisniecie gazu aby wystartowac. Mile ale przez moment bylem zdezorientowany. Spalanie wtedy na luzie dochodzilo od 10l/100. :)

4. Naped Quattro - rewelacja. Widzialem slizgajace sie po lodzie autka po czym wjezdzajac Audi A5 wlasciwie mialo sie wrazenie ze samochod sie przykleil do lodu. Satysfakcja wyjatkowa.

Jakies problemy? Wlasciwie brak. Celnicy milo sie usmiechaja do samochodu :)
Napiszcie jakie wy macie doswiadczenia na zimowych drogach !

sobota, 8 grudnia 2007

Audi a5 w kobiecych dloniach

Wlasnie moja dziewczyna wrocila z podrozy naszym Audi A5. Po 3 dniach scigania sie po polskich drogach jestem bardzo ciekaw co mysli. Bo to ze wyglada w nim przepieknie jest pewne !

Oto jaka otrzymalem recenzje Audi:


A5 w damskich rączkach ;)

Moje doświadczenia z A5 to pasmo sukcesów! Pierwszy i największy sukces - dostałam kluczyk! dostałam też dokumenty! mogłam testować bez zrzędzenia o delikatnych oponach ;)
A5 jest samochodem, który poprawia nastrój. Jest tak piękny, że wystarczy spojrzeć, a uśmiech sam pojawia się na twarzy. Zwłaszcza jeśli w ręku trzyma się kluczyk. Jest stworzony dla mnie. Nie, nie dlatego że ma dużo schowków :) Wsiadam i czuję, że to jest to. To jest miejsce, w którym chcę być, kształty, które do mnie pasują i moc, która jest w zgodzie ze mną. Poza tym - dżwięk. Nie wiem jak to zrobili, ale dżwięk uruchamianego silnika mam cały czas w uszach. Piękny. Wypełniający radością i oczekiwaniem na to, co się zdarzy. Wsiadam więc do samochodu i czuję mrowienie w brzuchu - bezcenne :) Tyle o uczuciach i odczuciach - wiadomo, kobiety emocjonalne są :)
Dostałam kluczyk, zaczęła się jazda... Zaczęła się od tego, że zatarłabym silnik (czy ten silnik da się zatrzeć???) - bez komentarzy proszę ;))). Wciśnięcie 'gazu do dechy' kończy się sześcioma tysiącami obrotów po 3 sek i prędkością nie wiem jaką, ale raczej zostałam w tyle :(... Odmiana po moim codziennym silniku, który najlepiej czuje się właśnie na wysokich obrotach :) Dwójka i zbliżyłam się do fordów, opli i seicento z początku stawki. Trójka i zobaczyłam w lusterku wstecznym malejące swiatła w tempie co najmniej przyśpieszonym. Uwielbiam trójke!!! ;) Teraz apel do panów - Uśmiechnijcie się do mnie. Ten samochód jest ładny. Nie musicie udawać, że nie robi na Was żadnego wrażenia. Poza tym, zanim wrzucę trójkę... :)))
Poza miastem... No cóż - ciekawa jestem komentarzy ;) - ten samochód jest szybki. Bardzo szybki. W dodatku w ogóle nie czuć w nim prędkości. Fajne na autostradzie. Na katowickiej - bywa różnie, zwłaszcza jak zwalnia się przed ograniczeniem, staje się prawie w miejscu, a na liczniku nadal 120.

cdn. o ile dostanę jeszcze kluczyk :)
A jak wrażenia Waszych piękniejszych połówek??? Mam nadzieje, że nie tylko ja odniosłam sukces uzyskania kluczyka???


Hmm. Zastanawiam sie powoli czy nie czas na rozgladanie sie za nowym samochodem.

poniedziałek, 3 grudnia 2007

Pare dni pozniej - audi a5 nadal rzadzi

Minelo kilka dni. Udalo mi sie zrobic w nowym Audi A5 juz ponad 1200 km. Oto wnioski:

1. Pierwsze dwa biegi sa bardzo krotkie. Dlatego jezeli chcemy sie poscigac z forderm focusem na swiatlach, pierwsze metry mozemy przegrac. To co sie jednak dzieje na 2-3 biegu to istne pieklo dla konkurencji. Samochod potwornie wyrywa do przodu. Nalezy tez przyzwyczaic sie do krotkich przelozen skrzyni biegow

2. Fotele elektryczne sportowe - swietnie leza. Polecam

3. Zestaw dzwiekowy bang&olufsen to majstersztyk. Na poczatku nawet nie bylem az tak zachwycony. Z czasem zaczynam doceniac fakt, iz w kazdym miejscu dzwiek jest krystaliczny, nie atakuje, wszystko wybrzmiewa swietnie. Warto miec wiec dobrze nagrane plyty. Przy okazji odkrylem jak fatalnie nagrana jest plyta Air, a jak swietnie Faithless. No ale i tak najlepiej brzmia koncertowe plyty Stinga.

4. Samochod pali niewiarygodnie malo. Trase katowice-warszawa mozna spokojnie przejechac na 1/4 baku. Dociskajac do 200km/h ta trase przejedziemy na 1/2 baku. Well, warto

5. Normalna predkosc w ktorej audi a5 czuje sie dobrze to 160km/h. Jest cicho i spokojnie. Wlasciwie czlowiek nie czuje predkosci co jest zlowrogie, zwlaszcza iz na prawym pasie co rusz czychaja sfrustrowani wlasciciele Opli pragnacych poscigac sie na lewym pasie. Samochod spokojnie przyspiesza do 210. Wiecej jeszcze nie jechalem, jakos mi go zal.

6. Efekt wizualny to 10 na 10. Ludzie poprostu kochaja to auto. Jak zadne budzi pozytywne emocje i przede wszystkim wielkiego banana co rano twarzach calej rodziny. Da Silva - swietny projekt !

Czy sa jakies wady. Well, jezeli ktos sie napala na auto typu Porsche ale z 500 litrowym bagaznikiem, to wszystkiego sie nie da miec. Ten samochod jest dla ludzi ktorzy lubia spokoj a zarazem bezpieczenstwo w swiadomosci ze pod pedalem gazu jest 240koni. Z drugiej strony nie chca jezdzic Renault Laguna (nawet na wypasie). Wiele osob narzeka w postach na slaby dzwiek silnika. Jakiego silnika? Wogole go nie slychac i bardzo dobrze. Czasami jakis swist sprezarki. Jakbym chcial sportowe auto kupilbym sobie Porshce. Audi to nie Porsche i wogole w tej kategorii nie powinno byc porownywane nawet jezeli robi do 100 w 5,9 silnikiem diesla (porsche caymann turbo zabiera to 5,4s silnikiem benzynowym!). Porsche to auto z silnikiem za plecami i cala masa kultu czego brakuje nowemu Audi. I dobrze. Generalnie, nie wpisuje sie w liste osob ktore jezdza porsche (wojewodzkiego i dode nie wspomne) wiec moje spokojne ale rasowe audi a5 zaprojektowane idealnie na wloskie drogi we wloskim stylu bardzo mi przypada do gustu na najblizsze lata.

Na koniec apel - prosze - niech ten samochod kupuja ludzie z glowa. Jezeli sluchasz Disco Polo, tlenionym blondynem, dorobiles sie na handlu pustakami lub narkotykach a do wloch jezdzisz na plaze w Rimini - prosze - nie kupuj Audi A5. Kup sobie Porsche, ale ten samochod zostaw. Apeluje do sprzedawcow - nie robcie nam tego - sprzedawajcie audi a5 fajnym ludziom z poczuciem estetyki aby nie przylgnelo nic do tak pieknego auta.

niedziela, 25 listopada 2007

Audi A5 - rozpoczynamy zabawe

Drodzy blogowicze, wlasnie w moim garazu zaparkowalo nowe Audi A5. Od tego momentu, przechodzimy z etapu reprintow na etap konkretow.

Musze przyznac iz Audi A5 to samochod ktory jest spokojny a zaraz ma pazur. Osoba ktora wczesniej miala Audi siedzac w nowej A5 nie poczuje sie specjalnie zaskoczona. To dobrze. Wszystko na swoim miejscu. Nowy kluczyc zadawala, nie trzeba go przekrecac dzieki czemu mamy efekt nowosci. Ja czuje sie wygodnie (swietne fotele sportowe) i mam wrazenie ze jade swoim starym audi. Tylko Ci ludzie sie przygladaja i pokazuja sobie palcem samochod (polecam przejechac sie foksal, naprawde ludzie kochaja to autko).

Naglosnieie Bang&Olufsem jest dobre. Na tyle aby rozroznic plyte dobrze od zle nagranej. Jednakze no. 1 na liscie naglosnienia wnetrza nadal ma u mnie Range Rover.

System Bluetooth swietnie wspolpracuje. Ja mam Blackberry i przez moment mialem wrazenie ze ksiazka adresowa nie zadziala. Nic mylnego. Audi zajelo to co prawda troche, ale wreszcie przegrala sie cala moja lista kontaktow. Rozmowa przez zestaw glosnomowiacy jest dobrej jakosci.

No ale najwazniejsze - silnik, moc, quattro. Na pierwsza jazde nie przemeczalem 3 litrowego TDI. Pierwsze dwa biegi silnik dziala jak standardowy diesel. Co gorsza, kazdy ford focus, kazdy fiat bedzie chcial sie z wami scigac (patrz,patrz to nowe Audi A5. Zobaczysz jak je wezme!!). Nie wspominajac o oplach. Wiec poczatek nie jest wspanialy. Potem szybkie przelozenie na 3 bieg i puszczenie sprzegla. Generalnie, ma sie wrazenie jakby cos uderzylo Cie w plecy. Quattro wyrywa samochod do przodu, 240 konny silnik i potezny moment obrotowy daje naprawde czadu. Na trasie katowice-warszawa nie przyciskaja mocno, nie znalazlem zadnego godnego partnera do wyscigow.

Moi drodzy - dopisujcie sie w komentarzu do klubu Audi A5. Trzeba pomyslec o grupie dyskusyjnej i wymianie opinii. A warto, bo auto jest bardzo nowe (np. jest klopot ze sprowadzeniem nowych oryginalnych felg).

Niebawem kolejne wrazenia.